Archiwum
Wołąsewicz

www.wolasewicz.com
piotr@wolasewicz.com

Inne publikacje i artykuły związane z naszymi rodzinami ...zobacz




Gazeta 7 dni powiatu stargardzkiego, Magdalena Lubińska, Niezwykłe urodziny,
Wtorek, 17. Marzec 2009 10:01 [wersja internetowa]



Pod koniec lutego, w restauracji w Suchaniu, Adolf Wołoncewicz z Sadłowa, obchodził swoje setne urodziny. Na tę uroczystość zjechała się rodzina z całego województwa zachodniopomorskiego.

Najpierw o godz. 15.00 w Sadłowie odbyła się msza święta, którą przeprowadził ks dziekan Henryk Stanulewicz. Następnie zaproszeni goście udali się na uroczysty obiad. Jubilatowi odśpiewano „dwieście lat”, a także wręczono wiele kwiatów i upominków. Specjalne życzenia na tę okazję przesłał premier Donald Tusk: „Dane było Panu przeżyć cały wiek naszej polskiej historii, doświadczyć trudów i radości z nią związanych. Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Głęboko wierzę, że wielu ludzi czerpie z niej obficie, ponieważ Pana sędziwy wiek jest naszym wspólnym, drogocennym dziedzictwem. (...) Niech mi zatem będzie wolno tą drogą podziękować Panu w imieniu własnym i całego Rządu Rzeczpospolitej Polskiej za wszelkie trudy i owoce minionych stu lat oraz złożyć życzenia zdrowia i pogody ducha na kolejne lata”.
Adolf Wołoncewicz razem z córką - Danutą Ćwik mieszka w Sadłowie. Druga córka - Krystyna Antoniak mieszka w Stargardzie. Pan Adolf ma czterech wnuków i czworo prawnucząt.
- Tata przez 23 lata pracował jako kierownik biblioteki publicznej w Sadłowie, a także prowadził gospodarstwo rolne. Muszę przyznać, że kochał książki i zawsze starał się wszystkim pomagać i zawsze palił się do pracy. Cały czas był w ruchu. Teraz lubi spacerować i przebywać w ogrodzie – mówi Danuta Ćwik.
- Nigdy nie pił, nie palił i nie zażywał żadnych używek. Jego recepta na długie życie to aktywny tryb życia – dodaje Krystyna Antoniak.









Strona główna